digital marketing artwork on brown wooden surface

W IMIENIU NASTĘPCÓW

Powiedział Goethe, że nasze skryte pragnienia, nasze nieosiągalne, zdawałoby się, dążenia są przeczuciem naszych przyszłych możliwości. powiedział słusznie – lecz zapomniał dodać, że zazwyczaj nie my osobiście te możliwości realizujemy. My pragniemy – ale pragniemy w imieniu następców. Ja pragnę i za pragnienia swe płacę nierzadko całym życiem – ale plącę nie dla siebie. Ja dążę i dla swych dążeń mam tylko przyszłość – ale nie jest to już moja osobnicza przyszłość. Jeszcze raz chciałbym być tutaj dobrze rozumiany. W tym trybie pragnienia i po­dejmowania działań wcale nie idzie o „ofiarę” – o coś, co łatwo wzniośle określamy mianem altruizmu. Jeśli już – to jest to egoizm, ale egoizm mający sankcję ontologiczną, poświadczony moją wyjątkowością. Jak i wyjątkowością wszystkich pozostałych ludzi i pozaludzkich istnień.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *