O ile jednak założenie to daje się uzasadnić w wypadku koncepcji zorientowanych indywidualistycznie, to w teoriach o zasięgu makrospołecznym jest ono zupełnie nieadekwatne do prowadzonych analiz teoretycznych. Społeczeństwo bowiem, co naturalnie zakłada się w tych koncepcjach, jest całością różniącą się od prostej sumy swoich elementów. Szereg zjawisk i procesów uzyskuje zupełnie inną postać w sytuacji, gdy poddane są oddziaływaniu grup społecznych. Dlatego tez konieczne wydaje się przeformułowanie znaczenia pojęcia racjonalności w taki sposób, by oddawało ono specyfikę zachowań grupowych, zachowując jednocześnie podstawowe intuicje wiązane z tą kategorią przy eksplanacji zachowań indywidualnych.