Tym niemniej uproszczenie takie przenosi się do teorii władzy z nie-Ewangelicznego modelu człowieka, gdzie zostało wprowadzone; usunięcie go skomplikowałoby zresztą naszą konstrukcję niepomiernie. Dobra to okazja, by dodać, że nie-Marksowski materializm historyczny zakłada nie-Ewangeliczny model człowieka także i w tym rozumieniu, że przyjmuje wszystkie założenia idealizujące tego ostatniego. Procesy społeczne badane w nie-Marksowskim materializmie historycznym są idealizowane nie tylko w terminach makrostruktur społecznych (że zachodzą w społeczeństwie ściśle dwuklasowym, izolowanym, o stałym poziomie techniki, etc.), ale i w terminach antropologicznych – postuluje się, że ich podmiotami są wyidealizowani ludzie spełniający warunki nie- Ewangelicznego modelu człowieka.
